walentos: Na tym traci cała liga a przede wszystkim zespoły.
FA jako najbogatsza liga świata powinna wyznaczać trendy w piłce a nie podążać za resztą... Powinna jako pierwsza wprowadzić powtórki video, zacząć tępić takie zachowania jakie pokazuje Hazard co mecz. Nurkowanie = 3 mecze zawieszenia i nie ma gadania a nawet jeśli sędzia tego nie wyłapie to FA powinna po meczu takie zachowania karać. Prawo do dyskusji z sędzią i "ostrej rozmowy" powinien mieć tylko kapitan chyba że sędzia chce z danym zawodnikiem rozmawiać. Wywieranie presji na sędzim? Koniec, jeśli sędzia nie chce z danym zawodnikiem (lub grupą) rozmawiać to pokazuje im zeby odeszli a jak tego nie zrobią to po żóltej z wyjątkiem kapitana.
Niestety my powoli zaczynamy obserwować to co dzieje sie w hiszpanii i ostatni mecz w FA cup byl tego świetnym przykładem. Hazard położył się 3 razy (dwa razy po faulu Jonesa 1 razy po faulu Herrery) Conte zaczal drzeć jape na technicznego że sie na niego uwzięli. Techniczny przekazał to Oliverowi, Oliver upomniał o to Smallinga ( co Hazard słyszał) i przy kolejnym kontakcie z Herrera znów zapuścił nura. Efekt czerwona kartka i gra 10v11 od 35 minuty... nic piękniejszego dla Chelsea.
Jak mamy być atrakcyjną dla oka i mocną w europie ligą kiedy zmagamy się z problemami błędów sędziowskich i naciągania przez nurków? Ekipy rzeczywiśćie silne na tym tracą i nie mowa tu tylko o punktach ale tez o pewnosci siebie i tu bez wątpienia możemy mówić o Manchesterze United który przy takim traktowaniu z strony FA nie zbuduje potęgi. Natomiast takie pomioty jak Chelsea, Liverpool czy Arsenal, które w gruncie rzeczy nie graja jakoś wybitnie, zyskują na cwaniactwie i oszukiwaniu.
Za sezon przyjdzie rzeczywistość i takie ekipy nie wyjdą z grupy w LM lub odpadną w pierwszym dwumeczu fazy pucharowej tracąc łącznie 10 bramek a United które mogłoby tam poważnie powalczyć będzie musiało się męczyć w LE bo przez błędy sędziowskie nie załapią się do top 4.
Oby tak nie było.