Blind: Van Gaal zasłużył na większy szacunek

Wave: Dokladnie Blind nie jest zlym zawodnikiem, ale nie jest to SO i nigdy nie bedzie, chyba ze na slabiutkich rywali to zdaje to egzamin, tyle ze i tak to wywraca taktyke na stale fragmenty, ale ja nie o tym, u Mou defensywni pomocnicy nie sa tylko od rozgrywania i czasami od przerywania jak Carrick za tych lat, ale od zapierdzielania. Blind to cholernie inteligentny zawodnik, ale warunki ma do gry slabe, i nie nie skreslam go bo paradoksalnie moze okazac sie ze ten sezon na obronie da mu ogromne ogranie w defensywie z fuzycznymi zawodnikami i przerzucony do pomocy bedzie wymiatal jak malo kto, rozgrywac to on zawsze umial.

Wave: Ja tez mam caly czas wrazenie ze przy vg tylko mlodzi grajacy na ambicji cos tam zyskali, cale reszta starszych graczy, wyjadaczy zajechana ta filozofia podan, przygotowan do meczy i na koncu bez wiary

Domelo: Najważniejszy mecz w sezonie w lidze zawalił.

milagro: kckMU

Na środku obrony może nie, ale może wróci na pozycję pomocnika ;) Jednak ludzie najczesciej pisza, ze jak przyjdzie Mou, to Blind z marszu bedzie grzał ławkę, bo przecież jest przeciętnym grajkiem i tylko dzięki Louisowi grał w podstawie.

milagro: Domelo

Równie dobrze można by Smallinga obwiniać, ze zawalił de Gei złote rękawice, że w półfinale FA Cup o mały włos przez niego nie odpadliśmy gdyby nie obrona karnego de Gei (gdyby nie ona i gol Martiala w doliczonym czasie, to równie dobrze mogliśmy przegrać 2-1 po samobóju Smalla), że w finale pucharu jak ostatni palant zarobił czerwo i też mógł mieć na sumieniu ten mecz, ale miał po prostu więcej szczęścia od Blinda, któremu teraz wszyscy będa wytykać zawalony mecz z WHU itd, itd... To jest już śmieszne.

Domelo: Ja jestem akurat z tych co Smallinga obwinili za to.

milagro: Wygranie pojedynków w powietrzu, to jeszcze nie sukces (chyba, ze przy stałych fragmentach). Trzeba jeszcze umieć piłkę wybić tak żeby nie wpadła pod nogi rywala, a z tym to i Small ma problem ;)

Insanity: Mówisz do grupy malkotentów którzy pierw zachwalali profesure jak chował Aguero I Lukaku do kieszeni, teraz banda rozpieszczonych przez SAFa gnoji zwalnia i nienawidzi każdego kto nie potrafi sam wygrać całego meczu przeciwko 11 zawodnikom :)

M4GIK1990MU: Nie chodziło mi Blinda a jego słowa zawarte w tej wypowiedzi. Sam osobiście nie mam za wiele pretensji do Daleya (no może poza meczem z WHU) i nie uważam go za słabego piłkarza. Na DP mógłby częściej występować, ale wpierw potrzeba konkretnego SO (nie chce tu widzieć żadnego Rojo).

Timmy: Ojtam, żeby biznes się kręcił, potrzebny jest szum i sensacja. Media robią to, do czego są powołane. BPL jest najbogatszą ligą świata również dzięki mediom, które podtrzymują zainteresowanie kibiców. A bzdury, które czasami wypisują, są nieuniknionym 'kosztem uzyskania przychodu'.

Kasa Binda i reszty bierze się z popularności ligi. A oni chcieliby i kasę i spokój. No tak się nie da.

czesty1: LvG jest już do tego przyzwyczajonych, w poprzednich klubach, czy to Barca czy Bayern, był zwalniany i krytykowany przez media jak i środowisko piłkarskie. Uwierz mi jest już na to uodporniony. Każda osoba publiczna przez to przechodzi, wkraczając w ten świat są świadomi tego, że będą zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy. Nie rozumiem teraz tego użalania się nad osobą LvG, że on teraz taki biedny i poszkodowany. Gdyby wszystko było ok to media nie miałby o czym pisać (zapożyczając tekst od Jachimka "wiesz dlaczego w mediach nie piszą, że LvG kuleje? Dlatego, że on k.... nie kuleje"), a jednak nie wszystko było takie piękne i niestety takie są fakty... i niestety takie są media, które działają w taki sposób od x lat. Piszesz to tak jakbyś się dopiero wczoraj urodził. LvG obejmował stanowisko kierownicze, więc to on odpowiadał za wyniki i nikogo nie obchodzi jak pracujesz, ile ,czy idzie po twojej myśli czy nie, czy to jest zależne od Ciebie czy nie, bo przede wszystkim liczy się wynik końcowy i tak to wygląda zarówno w profesjonalne piłce jak i firmie. Gdybyś Ty np. przeje... 300 mln na "pierdoły", które nie przyniosły oczekiwanego rezultatu to również byś był hejtowany przez swoje środowisko oraz musiałbyś się wytłumaczyć z tego szefowi.

thelead: nie no kolego trochę przesadziłeś z tą obroną. Para Smalling - Blind powinna zostać przynajmniej w 50% wymieniona, a Blind powinien być rozważany albo jako DP albo lewy obrońca. Stosunkowa niski współczynnik traconych bramek to może jedyny pozytyw kadencji LVG, ale odbyło się to kosztem bardzo statycznej asekuracyjnej ofensywy. W Europie nikt ważny tak nie gra. Obrona United zupełnie nie radzi sobie z presją, przyciśnięta gubi się i staje się niepewna i wtedy musi liczyć na De Geę. Niestety musimy umieć przyjąć atak rywala, przyjąć kilka ciosów jeśli gramy z elitą a przede wszystkim musimy umieć mądrze bronić wówczas gdy atakujemy, gdy gramy na autobus przeciwnika i wystawiamy się na ryzyko kontry. Tego w tym sezonie nie było,

Chestnut: "Obrona United zupełnie nie radzi sobie z presją, przyciśnięta gubi się i staje się niepewna i wtedy musi liczyć na De Geę."
Bo tracimy środek pola. Jeżeli przeciwnik naciska to bardzo prawdopodobne, że w końcu stracimy bramkę, nie ważne jak dobra obrona to będzie. No chyba, że mają tak bezproduktywny atak jak nasz. No i oczywiście nasze boki obrony, nie dość, że napierają ze środka, to jeszcze po bokach. Jak dla mnie to sukces, że tak mało bramek puściliśmy.
Niby jak by się kupiło obrońcę, to wtedy Blind może iść na DP. Jednak nie mam nic przeciwko jak zostanie na środku obrony.

thelead: Nie wiem, ja nie mam aż tak negatywnej opinii o środku naszej pomocy, jak o stoperach a właściwie także o bocznych obrońcach (Darmian to jest dopiero psuj).

Ja na przykład rozumiem że można grać defnsywnie, strzelać mało i mało tracić, ale wtedy powinno grać się szybką piłkę a nie opierać się na milionie podań wszerz boiska i to do tego podań na dwa. Tak gra Atletico, w podobny sposób grał Leicester.

Na pewno nie zgodzę się z tobą odnośnie tego że przyciskany każdy blok obronny straci bramkę, a przynajmniej nie w pełnej rozciągłości. OK wydaje mi się że dzisiejsza piłka karci tych którzy nastawiają się na minimalizm, ale z drugiej strony dobra drużyna powinna umieć przetrwać huraganowy napór rywala. No ale dobra z tym bywa różnie... Problem United w tym sezonie był taki że (choć rzeczywiście w tym względzie nastąpiła poprawa) wystarczyło lekko pchnąć i obrona się łamała, a to oznacza że gubiliśmy punkty z zespołami które potrafił albo wyprowadzić ze 3 kontry, albo pograć piłką przy naszym polu karnym przez dłużej niż 5 minut. I tu jest problem. Zgodzę się że dużą rolę w tym systemie pełnią środkowi pomocnicy, ale zespół musi być tak wyważony, że zwłaszcza przeciwko słabszym rywalom, musi umieć zareagować samą obroną gdzie środkowi pomocnicy bardziej angażują się w ofensywę.

Chestnut: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.05.2016 09:57

"Ja na przykład rozumiem że można grać defnsywnie, strzelać mało i mało tracić, ale wtedy powinno grać się szybką piłkę a nie opierać się na milionie podań wszerz boiska i to do tego podań na dwa."

Gramy tak jeżeli nie gra Fellaini. Fellaini nie spowalnia kontr, ciśnie od razu do przodu. To Herrera zawsze podaje w bok, Carrick musi trochę postać, zanim poda, a Schneiderlin podaje do najbliższej osoby. Mata raz zagra dobrze, raz beznadziejnie. Tak jak każdy powinien bronic, to tak cały zespół powinien potrafić zaatakować. Rojo jest beznadziejny, Darmian też. Shaw mam nadzieje, że teraz się nagra. Valencia się przydaje. Potrzeba nam Evry i Rafaela.

Nie lubię też twierdzenia "oni tak graja". Co z tego. Taktykę ustawia się pod zawodników, których się ma. Nie zawodników pod taktykę. LvG tak grał.

czesty1: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.05.2016 13:20

"Nie lubię też twierdzenia "oni tak graja". Co z tego. Taktykę ustawia się pod zawodników, których się ma. Nie zawodników pod taktykę. LvG tak grał." Dobry farmazon.

Dlatego pewnie pozbył się Chicharito, Naniego, RvP, Evry, Buttnera, Kagawy, Welbecka i sprowadził takich a nie innych grajków. Gdyby chciał grać inną taktyką to zapewne miał budżet i możliwości sprowadzić innych zawodników. Po drugie początkowa taktyka to była 3-5-2, która delikatnie mówiąc nie wypaliła, a była na silę wprowadzana. To pewnie dlatego też każdemu zmieniał pozycję.

"Wasz problem polega na tym, że na każdej pozycji chcecie mieć gwiazdy." - poważnie? Zobacz sobie jakim składem grał Ferguson i zastanów się czy naprawdę kibice MU chcą mieć w składzie same gwiazdy i czy właśnie do tego są przyzwyczajeni!

"Mamy najlepszą obronę w lidze." - tylko dlatego, że graliśmy ultra defensywną piłkę co przełożyło się na niską liczbę strzelonych bramek. Oddawaliśmy średnio 1-3 strzały na bramkę. Po drugie DDG uratował nam sam około 10 pkt, jak nie więcej. Po trzecie w każdym sezonie średnio traciliśmy tyle bramek tylko, że strzelaliśmy 2 razy więcej, wyjątek czasy Moyesa, dlatego strach pomyśleć co by było jakbyśmy częściej atakowali. Blind to nie jest obrońca na lata, a tym bardziej na PL.

Chestnut: To ja jakiś inne United oglądałem. Było kilkanaście gwiazd, no ale bez przesady. Nie powiesz mi chyba że Valencia to gwiazda, Rafael, Welbeck, Evans, Park, Carrick, Fletcher, Young, Cleverley.

Ja jestem przyzwyczajony do wychowanków, do zawodników kupowanych tanio i kreowane na gwiazdy, a nie kupowanie gotowców.

Ultra defensywna taktyka? Większość meczu na połowie przeciwnika, próbując przebić się przez obronę rywali. Ultra defensywnie to grali przeciwnicy

czesty1: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.05.2016 15:19

Nie mówię o gwiazdach wykreowanych przez klub tylko sprowadzonych, jest ich mało. (Cantona, RvN, RvP) Manchester korzystał z wychowanków lub sprowadzał młodych zawodników, którzy z roku na roku stawali się wartościowymi grajkami. Ta polityka transferowa niestety padła. Jeśli to wiesz, to wiesz do czego byli przyzwyczajeni kibicie MU, ale na pewno nie do tego, że na każdej pozycji grała gwiazda, ale zawodnik, który dawał z siebie 200%. Najlepszy przykład to Fletcher, który w sezonach 2008-2010 grał mistrzostwo świata i gdyby nie choroba to pewnie jeszcze długo klub by miał z niego pożytek.

"...próbując przebić się przez obronę rywali" - Widziałeś mecz Bayern - Atletico? Gdzie Atletico grało ultra defensywną piłkę, a Bayern próbował się przebić przez ich obronę. Teraz spójrz na to ile przeprowadzili akcji i oddali strzałów na bramkę, następnie porównaj to z naszymi statystkami i wtedy będziesz wiedział co to znaczy PRÓBA. My usypialiśmy przeciwnika podaniami przy tym również kibiców oddając 1-3 strzały na bramkę. Ratowały nas indywidualne umiejętności Martiala czy Rashforda.

Chestnut: To są nadal próby tak? Muszą podawać by gra była w ruchu, nie można stanąć i czekać aż pojawi się luka, to, że mamy mało kreatywnych graczy to już inna sprawa.

Do reszty się zgadzam.

czesty1: Próby zakończone sukcesem. Mało kreatywnych, wybieganych, wystawiając się na czyste pozycje, walczących itp. Długo by wymieniać. LvG miał kasę nikt mu nie zabronił kupować tego typu zawodników. Ferguson nawet jak grał środkiem Fletcher-Carrick to więcej stwarzaliśmy sytuacji podbramkowych niż teraz, bo dodatkowo mieliśmy jeszcze szybkie skrzydła, teraz mieliśmy jedno Martiala.

RonaldoNaniBack: Trochę ostro ale się zgadzam płacze za tym dziadkiem bo wie że zaraz poleci razem z innymi drewnami

bulwerss: pyskatysk

To w takim razie co ty soba prezentujesz juz nawet nie jako kibic ale jako czlowiek?

Made: Nic dodac nic ujac. To samo o nim sadze wczesniej wspominalem ze ten transfer to kompletne drewniane nic nie grane nieporozumienie..

piotrz7: To, że piłkarz dobrze wspomina trenera to coś złego? Debiutował u niego w reprezentacji, razem z nim zdobył brązowy medal mistrzostw świata, zdobył FA Cup, pracował z nim bardzo długo, a przez ostatnie dwa dni niemal codziennie, to chyba ma prawo się dobrze o nim wypowiadać.

Piłka Nożna to nie tylko trofea. To coś więcej.

A co samego Blinda moim zdaniem to był jeden z pięciu najlepszych piłkarzy ostatniego sezonu. A ci, którzy narzekają na środek obrony, radzę sprawdzić ilość straconych bramek przez United. Warunkami może to nie jest najlepszy obrońca, ale na pewno najbardziej inteligentny boiskowo od dobrych kilku lub kilkunastu lat.

Made: Tutaj nikt nie pisz o tym ze nie moze chwalic sobie Van Gallika itp itd tylko napisane jest o nim samym i o grze jaka reprezebtowal.. Wiadomo ze bedzie popieral Van Galla bo ten jest tez Holendrem a on jest na przegranej pozycjii na ta chcwile jesli Murinho przejmie stery. To nie my zarabiamy miliony funtow ze musimy tlumaczyc sie komus co soba kto reprezentuje tylko on jako pilkarz powinien to udowodnic szczegolnie za takie pieniadze jakie zarabia i grajac w tej koszulce. To jest wielki klub tutaj pilkarze zawsze byli oddani na maxa a nie to co prezentuje np drewno Blind. Wiecej mowi niz robi myslac ze przyszedl do przecietneego klubu i rozczulac sie mogl pokzac cos lepszego z swojej strony. Nie ma tutaj miejsca dla takiego podejscia i umiejetnosci nie oszukujmy sie. Dzieki i milego dnia zycze.

Chestnut: "Wiadomo ze bedzie popieral Van Galla bo ten jest tez Holendrem".
Dyskusja na poziomie.

Made: To bylo slabe porownanie lcz nie o to sie rozchodzi ale Ja zawsze w malym stopniu mysle ze swoj za swoim idzie cos w tym musi byc ale no to nie bylo jak mowisz "na poziomie" ale nie o to glownie chodzi..

Chestnut: pl.wikipedia.org/wiki/Przecinek

pyskatysk: Owszem ostro trochę napisałem, ale nawet nasi drewniani obrońcy typu Irwin czy Stam byli lepsi od Blinda, bo to byli kosiarze i w zasadzie chłopy nie do przejścia, a Blind potyka się sam o swoje nogi, gra statycznie, tylko do tyłu, jego rożne? szkoda komentować - parodia... Jest po prostu za SŁABY na Premiership, chyba że sobie pójdzie do WBA, bo to klub dla niego - z całym szacunkiem dla WBA. ;)
Mam nadzieję, że Mourinho go sprzeda albo niech nawet odda za darmo, bo ten koleś nic nie wniósł do gry MU.

milagro: to były wypowiedzi z jednego dnia podzielone na x niusów ;D

zaluda: jak tak to zwracam honor

milagro: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.05.2016 13:16

Tak na dobra sprawe, to jak tak teraz dokładniej czytam tego niusa, to jest to ta sama wypowiedź co była wczoraj razem z wypowiedzia Memphisa o odejściu van Gaala, więc bubel redaktorski, ze wkleili 2 razy to samo, tylko możliwe, ze z innych źródeł, bo nieco inna forma zdan jest. W sumie to już nie pierwszy taki przypadek powielania tego samego. Ktoś uważnie czyta niusy, to zauważy ;)