Redknapp: Zawiodłem się na Depayu

Puchaczeue: Błędem było wsadzenie go od razu do pierwszego składu kosztem Younga, który zagrał wyborny sezon. Jak Young wchodził za niego na boisku, to wszystko wyglądało bez porównania lepiej (patrz mecz z LFC na Old Trafford - w pierwsze dwie minuty drugiej połowy zrobił więcej niż Depay przez całą pierwszą). Myślę, że to już chyba nie te czasy, żeby mówić o jakiejś aklimatyzacji. Czemu taki Martial od razu wjechał z buta i nie płacze, że pada, że obrońcy cisną go po nogach? Różnica w mentalności i priorytetach. Martial wie, że przed nim daleka droga do bycia na szczycie, a Depay myśli, że już ma wszystko w garści.

manchester1878r: To zagranie wyglądało w stylu' jeździec bez głowy'
Jak tak dalej pójdzie i nie odnajdzie swojego talentu.
Odejdzie !

wilek84: Taaa Panie Harry. Poczytaj se Pan co na ten temat ma do powiedzenia Klopp. Wszyscy wszystko chcą mieć na już, albo wczoraj, najlepsze, najwspanialsze diamenty wysypane z rękawa. I z takim podjęciem, kiedy nasz Lewandowski grzał ławę a wchodząc potrafił zmarnować trzy setki, zawalać mecz to Panie Harry byś Pan nie zrobił nic - ani piłkarza, ani drużyny, ani wyniku. Pamiętam jak Luj prowadząc bawarczyków wpuścił na murawę Thomasa MĂźllera - gówniarza, który biegał bez sensu po boisku aż się komentator śmiał powtarzając coś w stylu "że w ten sposób to MU zrobi tu pogrom". Dziś dwójka wymienionych panów to najlepszy atak świata (obok tego z barcy). Pan awansowałeś na eksperta w tym czasie :) Widzisz Pan różnicę ?

milagro: Czytając tak te wszystkie wypowiedzi wylewające litrowe kubły pomyj na głowę Memphisa, aż przypomina mi się czas letniego okienka transferowego, kiedy to prawie każdy się podniecał Holendrem. Jaki to on och i ach nie jest, a ile strzela, a jakie sztuczki potrafi. Ten to będzie w lidze koksił! Teraz to aż przykro czytać ten cały hejt. Trzeba było wcześniej nie robić sobie aż takiego apetytu, bo nikt nie powiedział, że Memphis od razu z miejsca pozamiata w lidze. A teraz wielki z niego niewypał transferowy... Chłopaka po prostu przygniotła presja oczekiwań. W porównaniu do takiego Martiala, którego nikt na początku nie brał serio i to jeszcze za taką kwotę, Memphisowi od samego początku zostały narzucone bardzo duże oczekiwania i wszystko wskazuje na to, że zwyczajnie nie udźwignął ciężaru presji i zdecydowanie pogubił się w tym wszystkim. Oglądając go ostatnio w rezerwach, to odnosiło się wrażenie, ze jego to nawet nie cieszy granie. Chłop po prostu musi się ostro za siebie wziąć i wtedy coś z niego na pewno będzie. Tylko ktoś musi po prostu pokazać mu właściwy kierunek.

Yieri: Kolejny dostał nr 7 na koszulce za nic i nic sobą nie reprezentuje.

DevoMartinez: Z nim jest ten problem, że to jeden z największych talentów holenderskiej piłki ostatnich lat, król strzelców i to grający na skrzydle. Uwierzył w siebie, że jest nieprzeciętny piłkarzem, że świetlana przyszłość przed nim, wszystko na to wskazywąło, media, eksperci pompowały balon do tego zainteresowanie wielkich klubów, transfer do topowego klubu w Anglii i zderzenie z rzeczywistością. Okazuje się, że bpl to klasa wyżej poziom niż eradiv, tempo gry, kontaktowość, walka,90 min, mocni szybcy obrońcy do tego trener który przestał na niego stawiać. Dla niego to musi być ciężki czas i albo szuka przyczyn w sobie i weźmie się do pracy albo zostanie drugi Andersonem który będzie pobierał hajs z klubowej kasy dobrze się bawiąć i mając wywalone na resztę ewentualnie poprosi o transfer jeśli dalej nie będzie dawał rady a zechce mu się pograć. Mi się wydaje, że chłopak ma jednak ambicje stać się jednym z lepszych skrzydłowych i będzie do tego dążył.

Puchaczeue: Cóż... czuje się już jak CR7. Tylko że Cristiano w tym wieku nie robił z siebie gwiazdy, tylko grzecznie zapieprzał na treningach i eliminował braki techniczne oraz tężyznę fizyczną. Za dużo hajsu i poplątało się chłopakowi w głowie

dawidlp92: Ale czy widzicie że ten gośc nie ma tej iskry ... on jest jak wiejski głupek który dorwał się do kasy i szpanuje ... troche pokory bo w sporcie jeszcze nic wielkiego nie osiągnął ...Widać że inteligencją nie grzeszy ... ani boiskową ani poza boiskową ... dno totalne

fetraini: Faktycznie, na razie zawodzi, krytyka wylewa się ja niego obfitymi strumieniami.I tak będzie do końca kadencji van Gaala. Depay będzie mieszny przez kibiców z błotem, na siłę wyrzucany z klubu. Van Gaalowi także będzie dostawało się od fanów za trzymanie tego "darmozjada" w zespole przez 2 lata. Bezsensowne dryblingi, zmarnowane okazje, egoizm, lenistwo - z tym będzie kojarzony Holender. Kibice ze Streetford End wymyślą nawet przyśpiewkę obrażającą Memphisa. Co na to sam zainteresowany? Ano nic... Nadal kasa będzie się zgadzała, bo przecież nie płacą od strzelonych bramek, nadal będą imprezy po przegranych meczach, złote zęby itd. Jednym słowem gwiazdorskie życie będzie trwało w najlepsze, kibiców będzie szlag trafiał. Przyjdzie nowy trener, kibice odczują ulgę, ponieważ będą pewni, że ten wywali "darmozjada", jednak ku ich wściekłości tego nie zrobi, gdyż już na treningach będzie widać innego piłkarza...

I przyjdzie taki dzień, kiedyo cała krytyka skończy się jak nożem uciął.

Od zera do bohatera:

Manchester United 3-0 Manchester City

Depay 5', 14', 25'

Old Trafford, 12 sierpnia, godzina 13:45
1 kolejka Premier League 2017/2018
sędzia: Andre Mariner, widzów: 74 986

W tamtym dniu świat futbolu zyska wspaniałego piłkarza. Jedni będą porównywać go do Ronaldo, inni będą widzieli w nim nowego Robbena. Będzie dysponował niesamowitym strzałem z prawej nogi, kórego będą się obawiali wszyscy bramkarze w lidze. Wspaniałe zwody, sztuczki, cudowne dryblingi - to będą znaki firmowe odmienionego Memphisa. Zdobędzie złotą piłkę w 2020 roku. Odejdzie jako zwycięzca. Na zawsze pozostanie w sercach fanów MU.

Cieszcie się, że to właśnie wy możecie czytać moje posty. Otrzymaliście ogromne wyróżnienie.

Jestem fetraini. Posiadam niesamowitą mądrość i widzę więcej niż wszyscy. Ja stwierdzam fakty i odkrywam niekiedy bolesną prawdę. Ale do niczego nie przymuszam. Ja mogę was tylko zaprowadzić do rzeki z wiedzą. Ale to od was zależy, czy będziecie z niej pić.

venom5: gdzie kupię taką bluzę treningową co depay ma na sobie w minitaturce z wieloma napisami united przy spodzie?

AUDIoooo: Wierze w niego I nie przestane!Jeszcze bedzie z niego pociecha. GG Memphis!!

Martin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.02.2016 19:33

Nie można Was czytać. Tak jakby to była jedyna strata piłki w tym meczu, po stronie United. Co zrobił Rooney przy swoim lobie, nie skomentuje. Przez ostatnie dwie kolejki kozłem był Lingard, ale strzelił kolejną bramkę, to niektórzy stonowali, no to mamy nową ofiarę. Wy naprawdę, w większości dorosłe człeki myślicie, że United nie dowiozło tego wyniku do końca, bo Depay stracił piłkę? Depay stracił ją w przodzie. Wiecie ilu jeszcze potencjalnych obrońców musieli przejść zawodnicy CFC do momentu strzału na bramkę? Ja Was.. kręcę. Gdyby po każdej zepsutej kontrze nie wiem.. Roo czy Maty, czekała nas taka kontra, co tydzień dostawalibyśmy minimum 5.

Kuntakinte: dajcie z nim spokój Najgorszy Transfer 2015 ..

kckMU: jego szczupaka ze Stoke to ich kibice będą swoim wnukom opowiadać

Bossicky: Spoczął na laurach, gwiazdor pełną gębą... widac to bylo szczególnie w pierwszej fazie sezonu, gdy na jego twarzy rysowała się zazdrość za sukcesy (bramki i asysty) Martiala, który pewnie zdaniem Memphisa odbierał mu szoł.

braku: Ten pajac to pod jednym i pod drugim polem karnym du.py daje.

JackHarper: To było do przewidzenia, bo Depay w PSV błyszczał z ogórami ale w meczach o stawkę zawsze znikał. W MU vG szybko zrobił z Mamphisa piłkarza nr 1 na LP a trzeba było go powoli wprowadzać. Na początku sezonu straciliśmy Di a vG wraz z Edkiem stwierdzili, że zastąpimy argentyńczyka holendrem i wyjdzie na to samo. Cóż klasa i umiejętności nie te (chociaż w drugiej części poprzedniego sezonu DI też nie istniał) ale tak czy inaczej z Depaya będą ludzie tylko trzeba było go powoli ogrywać, oswajać z PL oraz z nową drużyną a tak spaliliśmy chłopaka. Teraz potrzeba czasu, żeby się odbudował. O tą sytuację z meczu z Chelsea nie ma co się go czepiać tak bywa.

jaratkow: Tak to już jest, że komentatorami (czasem omyłkowo nazywanymi "ekspertami") zostają byli piłkarze albo... trenerzy, których nikt nie chce zatrudniać. Poczciwy Harry ma już swoje latka i zdaje się już nie pamiętać, że to co pokazują piłkarze w dużym stopniu zależy także od tego czy menadżerowie stwarzają im do tego odpowiednie warunki. Amnezja chyba gnębi Harrego R. skoro zapomniał, że każdy kogo kupić raczył nasz kochany Ludwiczek zaczynał z wysokiego pułapu by po kilku tygodniach formę zostawiać w szatni... Depay nie jest tu wyjątkiem. Po co więc ta nagonka? Nie ma w United zawodnika, który może powiedzieć "ani razu nie dałemd...!". Nie zamierzam kopać w archiwach jak jest z wypowiedziami "eksperta" Redknappa. Zresztą po co? Tym razem dał...

RonaldoNaniBack: Haha na początku wymiatał, ale dziadek Ludwiczek go zjechał bo za mocno naciskał a Ci wielce zszokowani tym że Depay troszkę zszedł z formy... Dziwicie się? Myślę że jeszcze 2 mecze takie spokojne i potem ponownie Wystrzeli ;)

Javi9203: Tłumaczmy że jest jeszcze młody .
Jak dla mnie odrobinę za wolny i słaby drybling jak na PL

longlivekakas: Jego czas jeszcze nadejdzie.