Muuuuuuuuuuu: Bzdury piszesz. To po kolei:
Henry - nurkował jak cały Arsenal, strzelił bramkę ręką Irlandczykom przez co oni nie awansowali tylko żabojady i jeszcze kłamał, że nie miało to miejsca, strzelił bramkę z wolnego w lidze przed gwizdkiem i uważał, że to OK.
RvN - czym tak się wyróżnia na tle chociażby Costy czy Rooneya
Zidane - czym się różni od takiego Messiego. Obaj geniusze, obaj mieli brudne zagrania na boisku
Raul - ikona klubu ale ciągle gra Totti, ta sama kategoria
Beckham - Ronaldo to taka unowocześniona jego wersja bez Victorii, która by nim sterowała. Posłuchaj sobie kiedyś wywiadów z Davidem - inteligencja 10latka.
Khan - daleko nie szukać Neuer
Del Pierro - jest wielu napastników na jego poziomie chociaż na plus dla Del Pierro jest długa gra dla Juve
Nedved - jeden z moich ulubieńców ale masz teraz Gerrarda, Toure czy Vidala.
Szewczenko - chyba wolałbym jednak mieć Suareza w swojej drużynie.
Każde pokolenie myśli, że jest wyjątkowe a prawda jest taka, że co chwilę rodzą się piłkarze grający podobnie, na podobnym poziomie, o podobnych charakterach.