Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

5 rzeczy, których nauczyliśmy się po meczu: QPR

» 15 września 2014, 14:18 - Autor: Biafra - źródło: The Guardian
Manchester United odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, pokonując na własnym stadionie drużynę Queens Park Rangers 4:0. Sprawdźmy, czego dowiedzieliśmy się po tym spotkaniu.
5 rzeczy, których nauczyliśmy się po meczu: QPR
» Angel Di Maria błyszczał na Old Trafford
1. Najdroższy piłkarz na Wyspach, pokazał, dlaczego tyle kosztował
Jeden z najnowszych nabytków United, Angel Di Maria jest żywym potwierdzeniem, iż dostajesz to, za co zapłaciłeś.

Argentyńczyk trafił na Old Trafford za rekordowe 59,7 miliona funtów, lecz już od samego początku pokazuje swoją wartość.

Do drużyny United dodał element, którego brakowało od dłuższego czasu - szybkość! Jego zdolność do szybkiego przejścia z obrony do ataku za sprawą kilkudziesięciometrowego rajdu to znak rozpoznawczy wszystkich wspaniałych zespołów z Old Trafford.

Niemniej, to coś więcej niż tylko szybki zawodnik. Potrafi także świetnie podać, co udowodnił przy akcjach zakończonych drugą, trzecią i czwartą bramką, ale również podczas akcji z Robinem van Persim.

Co ciekawe, w przeciwieństwie do poprzedniego właściciela "7", Di Maria nie wygląda na przerażonego graniem w trykocie z takim numerem.

2. Daley Blind i Marcos Rojo dadzą radę wejść w odpowiednie buty
Holender i Argentyńczyk zaprezentowali się z dobrej strony w swoim pierwszym meczu w barwach United. Blind został wystawiony jako defensywny pomocnik, czyli mógł pokazać się w takiej roli, do jakiej przywyknął.

Jego piłkarska inteligencja - cecha, tak mocno rozwijana w Akademii Ajaxu - była widoczna od pierwszych minut. Odpowiednie ustawienie się i zabezpieczanie tyłów sprawiło, iż ofensywnie usposobieni gracze mogli zająć się swoimi zadaniami, nie martwiąc się o to, co dzieje się za ich plecami. Czasami jego zagrania było bardzo proste, ale czy od defensywnego pomocnika należy oczekiwać czegoś więcej?

Rojo jako lewy obrońca zapewnił stabilność i jakość. Zaliczył wprawdzie kilka wpadek, ale jak na pierwszy występ na angielskich boiskach to było naprawdę nieźle. Oczywiście, oczekujemy więcej!

3. Ander Herrera wygląda nieco jak Paul Scholes
Hiszpan był w niedzielę widoczny na całej długości i szerokości boiska, rozgrywając piłkę do kolegów, ale także samemu szukając okazji do zdobycia gola, co ostatecznie się udało.

Trzeba przyznać, iż momentami wyglądał jak Scholes z przełomu lat 1999/2000, kiedy to Anglik grał jako tzw. box-to-box. Najlepszą cechą Paula było to, że potrafił zawsze stworzyć odpowiednie miejsce kolegom z drużyny i to właśnie Ander robił w niedzielę.

Potrafił odebrać piłkę, przejść dwóch lub trzech rywali, a następnie wyłożyć futbolówkę koledze w taki sposób, że ten nie musiał obawiać się jej natychmiastowej straty.

4. Kapitan Rooney gotowy na wyzwanie
To już jedenasty sezon Anglika na Old Trafford i przez ostatnie kilka lat, tak często był na nim stawiany krzyżyk, iż trudno zliczyć wszystkie razy.

Tak, jego szybkość i umiejętności nie są już takie same jak kilka lat temu. Tak, nie osiągnął poziomu, jaki wszyscy od niego oczekiwali, kiedy pojawił się na scenie.

Jednak wojownik, jaki drzemie wewnątrz Rooneya pokazuje nam, że jeszcze przez kilka ładnych lat, będzie on zapewniał nam momenty mocnej ekscytacji. Wobec przybycia Angela Di Marii, Wayne wygląda o wiele młodziej. Wystarczyło tylko kilka momentów ich współpracy i Anglik wpisał się na listę strzelców.

Przez Louisa van Gaala Wayne został mianowany kapitanem i nie ma wątpliwości, że odegra kluczową rolę w drużynie. Nie tylko w tym, ale także kilku najbliższych sezonach.

5. Old Trafford znów zaczyna być radosnym miejscem
W minionym sezonie, wydawało się, że pogrzebowa atmosfera na stałe zagościła w Teatrze Marzeń. Niemniej w niedzielę, nie było już to widoczne. Na Stretford End znów było słychać chóralne śpiewy, a po całym stadionie niosły się najsłynniejsze przyśpiewki.

Dzieciaki Busby'ego, Cristiano Ronaldo, Ryan Giggs, Paul Scholes, wspaniała historia United i liczba mistrzostw Anglii - wszystko to zostało przypomniane przez kibiców United, będąc niejako wiadomością dla obecnych piłkarzy, iż nadal w tym klubie drzemie wielka moc.

Jeśli tylko Manchester United utrzyma poziom z niedzieli albo jeszcze go poprawi, zapowiada się jeszcze więcej radosnych dni na Old Trafford.


TAGI


« Poprzedni news
Rio Ferdinand krytykuje Davida Moyesa
Następny news »
Ander Herrera chwali postawę debiutantów

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (59)


orion: Wszystko fajnie ale to był jeden mecz tylko. Poprzednie mecze to była katastrofa. Nie widze też żeby LvG miał wizje......

ADM Uważam, że transfer przepłacony. Oczywiście to jest bardzo dobry zawodnik co do tego nie mam watpliwosci, ale cena stanowczo za wysoka.

Daley Blind zagrał poprawnie czyli średnio. Natomiast Marcos Rojo zdecydowanie zagrał kiepsko. Popełni kilka poważnych błędów i gdyby nie Evans mogło by sie źle skończyć.
Herrera rzeczywiście wydaje się być udanym transferem i do tego cenowo też jest całkiem przyzwoicie.

Jeżeli United wróci do top 4 to będzie dobrze.
» 15 września 2014, 17:31 #57
karolmanu3: wez sie chlopie ogarnij.. di maria przeplacony? on w jednym meczu zrobil taka robote co nasi wszyscy w tych 4 meczach.. bedziesz mowil inaczej po kilku meczach
» 15 września 2014, 17:36 #56
Arbruz: Koleś... teraz mieliśmy całkiem inny środek pola, bardzo ogarniętego obrońcę i zajebistego skrzydłowego ( idź do lekarza jeżeli myślisz że cena za wysoka) . W dodatku graliśmy inną formacją, wszystko przemawia za tym że United powinno grać dobrze ;) .
» 15 września 2014, 17:41 #55
wodzu117: co za maruda...
» 15 września 2014, 17:53 #54
orion: Tak uważam, że jest przepłacony. Napisałem ze to jest bardzo dobry zawodnik ale to że uważam ze zostal przepłacony to już inna sprawa.
Wszystko przemawia za tym, że United powinno grac dobrze. Czyli co? Wygrana z QPR? Po tym meczu można zdecydowanie powiedzieć, ze obrona nie najlepiej współpracuje.
» 15 września 2014, 17:55 #53
DevoMartinez: A skąd wiesz czy LvG ma wizje czy nie? Może co innego bierzecie. A na serio to widać, że zespół uwierzył w siebie, nbie gra asekurancko, non stop próbuje podań do przodu. Widać zaangażowanie w gre. Skrzydłowi obrońcy świetnie imo zagrali. Srodkowych trudno oceniac bo za wiele pracy nie mieli ale wiadomo, że taka formacja musi duzo ze soba grać zeby sie rozumiec. Takze bez obaw, czas działa na naszą korzyść.

A dodam co do Rojo to chyba słabo oglądałeś, bo jeden błąd to De Gea i jego kiks a drugi to pół na pół wina z Blackettem. Ja akurat w pierwszej połowie zauwązyłem strate Herrery na 20-30 m od naszej bramkii ;)
A co do przepłacania to myśluisz, ze do klubu poza LM wszyscy walą drzwiami i oknami. Mieliśmy szczescie, ze Real glupote zrobił i trafił się nam tej klasy zawodnik. I to zawodnik ktory ambicojnalnie chce pokazac jak duzy błąd Real popełnil
» 15 września 2014, 18:05 #52
orion: DevoMartinez-------------> O tym czy zespół uwierzył w siebie bedzie moza powiedzieć jak zagra z jakimś dobrym zespołem, lub jak straci bramke pierwszy i za wszelką cene nie bedzie chciał doprowadzić do remisu tylko jak będzie chciał wygrać mecz. Ja nie jestem przyzwyczajony zeby United kusiło zawodnika i jego klub tylko i wyłącznie pieniędzmi. Kiedyś United czarowało sobą i mało kto odmawiał. ;) Wydawanie takich wielkich pieniędzy po prostu diametralnie zmieniło polityke tego klubu
» 15 września 2014, 18:19 #51
DevoMartinez: Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.09.2014 18:36

Nie mieli wyjscia, musiały być transfery albo juz klasowych zawodników albo młodziaków i średniaków i próba pewnie paro letnia budowania zespołu. Widać nikt nie chciał pozwolić na bycie poza pucharami. PL zrobiła się na tyle silna, żę nie da sie już wychowankami zajać miejsca w TOP3. Ja bym wolał, zeby grali młodzi zdolni ale ich po prostu nie ma. A oglądać mecze MU i się stresować, do tego pamiętając jakim popstrachem kiedyś MU było na OT to chyba nikt nie chce. A teraz powstaje zespoł którego przeciwnicy bedą sie znowu obawiac.

Ja wiem, ze jeszcze nie jeden mecz przegramy, i faktycznie wtedy zobaczymy jaką amicje mają jako zespół. Kiedyś walczyli do 90 min i mam nadzieje, ze teraz tez tak bedzie ;)
» 15 września 2014, 18:33 #50
snopek: Chyba to miała być prowokacja ?
» 16 września 2014, 00:05 #49
ololol: "Co ciekawe, w przeciwieństwie do poprzedniego właściciela "7", Di Maria nie wygląda na przerażonego graniem w trykocie z takim numerem." - k*rwa, a dlaczego niby miałby być przerażony?

Di Maria jest genialny, ale wiadomo, że United nie było jego marzeniem ze snów, dlatego nie rozumiem czemu ma czuć jakąś presję. Nr 7 nie jest jakiś kosmiczny. Po prostu Valencia jest ch*jowy jak barszcz.
» 15 września 2014, 17:23 #48
k13r: Wreszcie mamy środek pola - Herrera i Blind spisali się na medal :)
» 15 września 2014, 16:38 #47
karolmanu3: moze byc jeszcze lepszy jak carrick bedzie juz w gotowosci :)
» 15 września 2014, 17:30 #46
BartekMU10: Jak tu sie nie cieszyć? Super mecz, mam nadzieje że teraz tak do końca sezonu ;)
I tak, QPR to nie jest jakiś mega trudny przeciwnik ale teraz gramy z Leicester, teoretycznie jeszcze mniej wymagającym rywalem. W każdym bądź razie tak jak zakładałem wcześniej, myśle że teraz po tym meczu z QPR nastąpił przełom i od teraz lokomotywa Van Gaala rozpędza się.
» 15 września 2014, 16:14 #45
wojtus888: Spokojnie, spokojnie to tylko QPR :) Każdego rywala trzeba oczywiście szanować, ale nie szalejmy tak. Kiedy Manchester zagra tak w następnych 3 meczach będzie można być pewnym powrotu do formy :D
» 15 września 2014, 15:55 #44
damian2987: Nie tylko, ale aż QPR, a dlatego, ze potrzebowalismy tego zwyciestwa jak powietrza! i smakowało by tak samo jak wygrana z arsenalem czy chelesa...- swoja troga na nich tez przyjdzie czas i przejedziemy po nich jak putin konwojem po Ukrainie ;)
» 15 września 2014, 16:17 #43
gaworek353: Zagrali wspaniale,ale Queens Park nie jest jakis super przeciwnikiem.Oczywiscie zwyciestwa budują i mam nadzieje,ze kolejne zwyciestwa zbuduja potege na Old Trafford.Za chwile Everton i Chelsea,licze na duze wygrane.
» 15 września 2014, 15:50 #42
Rotx: Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.09.2014 15:51

Ja wam mówię że tymi transferami nadrobiliśmy 5 ostatnich letnich okienek
1) Wreszcie godny następca Ronaldo- no.7
2) Shaw czyli spokój na lewej obronie przez dobre 10 lat
3/ Jones z Rojo mogą stanowic nową parę Vida-Rio
4/ Nowa 9 jest połączeniem Teveza i Berbatova
5/ Dopatrzono się również nowego Scholesa natomiast z Adnana wyrośnie nowy Giggs

Van Galacticos moim zdaniem dołącza powoli do mistrzowskich teamów Fergusona
92/93,99/00,07/08,08/09,12/13
» 15 września 2014, 15:45 #41
fixer: Wszystko fajnie ale akurat Rojo grał słabo, gdyby nie bardzo dobra gra Evansa (o ktoórym wszyscy zapomnieli) stracilibyśmy bramki w tym meczu. Pozytywnie środek pola oby kontuzje ich omijały
» 15 września 2014, 16:51 #40
olszastefan: Podoba mi się ta seria. Dobry pomysł.
» 15 września 2014, 15:36 #39
micsie03339: Nie popadajmy w hura optymizm, QPR to jednak słaby rywal, a dopóki nie wyszliśmy na dwu bramkowe prowadzenie, gra wcale nie wyglądała tak różowo, dopiero przy 2:0 gra zaczęła naprawdę dobrze wyglądać i może to być efekt tego, że zawodnicy zyskali na pewności, ale też równie dobrze może mogło to być efektem poddania się już piłkarzy QPR.
» 15 września 2014, 15:19 #38
vinnie123: Boże, jak mnie irytują tacy ludzie. Wszędzie znajdą problem.. Po trzech bardzo słabych meczach teraz zagrali świetnie. Zaczyna funkcjonować wszystko to czego brakowało, a ty i tak zamiast się cieszyć - marudzisz...
To pierwszy mecz dla kilku piłkarzy, trenują od kilku dni razem a już fajnie to wygląda. Wiadomo, że na Chelsea to może nie wystarczyć, ale potrzeba czasu! To nie Fifa, że kupujesz kogoś i od razu gra na maksimum swoich możliwości.
» 15 września 2014, 15:43 #37
micsie03339: Mnie bardziej irytują Ci którzy po takim meczu potrafią widzieć nas już na 1 miejscu na koniec sezonu, nie mówię że to nie możliwe ale do tego długa droga. W ubiegłym sezonie też było kilka meczy w których United grało na poziomie, a wszyscy na stronie już pisali że walczymy o mistrzostwo.
» 15 września 2014, 16:55 #36
vinnie123: O szansach na mistrzostwo najwcześniej można mówić na przełomie grudnia i stycznia. Nie znaczy to jednak, że nie można się cieszyć z tego, że drużyna powoli łapie formę.
» 15 września 2014, 18:14 #35
micsie03339: Nie mówię żeby się nie cieszyć, ale już widziałem opinie na tej stronie po meczu, że idziemy po mistrza i już wszyscy muszą się nas bać, a to narazie jest jeszcze przesadą.
» 15 września 2014, 20:06 #34
Cleverli: Cieszy Zwycięstwo i 3 pkt, ale raczej nie warto popadać w huraoptymizm. Graliśmy z słabiutkim Queens Park Rangers, które w poprzednim sezonie w League Championship zajęło dopiero 4 miejsce i awansowało po barażach. Jak dla nie jest to kandydat nr 1 do ostatniego miejsca w lidze. Inny wynik, niż wygrana byłaby ogromnym szokiem i niespodzianką nawet w dobie ogromnego kryzysu jaki zawitał do Manchesteru United. Niezbyt elegancko, można stwierdzić, że wygrana była z QPR była naszym psim obowiązkiem. Prawdziwą wartość zespołu poznamy dopiero wtedy, kiedy zmierzymy się z Topowymi zespołami. O aspiracjach na ten sezon będziemy mogli powiedzieć, dopiero po 10-12 kolejkach, wtedy się okaże się czy nawiążemy walkę o miejsca 4-5. Na szczęście nasi główni rywale o te lokaty też zaliczyli spory falstart, trzeba to wykorzystać. Obserwując Premier League przez te 4 kolejki stwierdzam, że możemy nawiązać walkę raczej ze wszystkimi zespołami, choć z niektórymi może być piekielnie ciężko, po za naszym zasięgiem znajduje się Chelsea, która obecnie gra kosmiczny futbol.
» 15 września 2014, 15:19 #33
klikas: co ty gadasz ze slabe qpr ? przeciez tam jest Ferdinand debest obronca dzieki niemu bylo tyle pkt w tamtym sezonie niewiem jak udalo sie przejsc tego super obronce :/
» 15 września 2014, 15:22 #32
Bossicky: Patrząc na nasz skład, raczej nie ma wątpliwości, ze na papierze to jest TOP ligi. Jeśli będziemy grali czwórką z tyłu to może z tego być nawet majster - choć w tym momencie Chelsea wydaje się nieosiągalna dla nikogo w lidze, ale o Arsenalu do 10 kolejki poprzedniego sezonu mówiło się podobnie, więc...
Zastanawiam się jak można nie wierzyć w TOP4 mając takich zawodników w składzie... Falcao, Di Maria, Blind, RVP, Rooney, Mata, RVP - trudno znaleźć większą konstelacje gwiazd w jakimkolwiek innym zespole PL.
Psim obowiązkiem Van Gaala jest walka o najwyższe cele, ani ARS, ani Liverpool nie mają prawa nas wyprzedzić. Chyba jasne jest że skoro wydaje się 150mln funtów na wzmocnienia to celem nie moze byc walka o Ligę Europy.
» 15 września 2014, 16:15 #31
szubik: Bossicky wiem że to będzie jawna upierdliwość, ale nie mamy dwóch RVP w drużynie ( to było silniejsze ode mnie ;) )
» 15 września 2014, 16:52 #30
sinedd91: @Cleverli
Ja po porstu czegoś nie rozumiem. Bo Ty często masz trafna spostrzeżenia, ale podajesz je w taki sposób, że człowiek mógłby wpaść w depresje. Mam nadzieję, że nie udzielasz porad życiowych, ani nie jesteś psychoterapeutą. Mogłoby się to źle skończyć dla Twoich pacjentów.

Tak to było tylko słabiutkie QPR i tak prawdopodobnie ten zespół spadnie z ligi. Jednak czy naprawdę w PL są słabe zespoły? Moim zdaniem nie. PL jest najsilniejszą ligą świata nie tylko dlatego, że angielskie zespoły stosunkowo dobrze radzą sobie w pucharach, ale również dlatego, że w napiętym terminarzu każdy może przegrać z każdym i nie jest to jakaś wielka kompromitacja. Najbardziej zacięta, najbardziej ostra, najbardziej fizyczna liga świata ma w sobie coraz więcej czystej techniki. To nie jest Primera Division, gdzie mamy 3 zespoły a potem długo długo nic. Tutaj grają wszyscy i przeważnie do końca.

Mówiłeś, że CFC jest poza naszym zasięgiem. No tak. Ale nie wziąłeś pod uwagę tego że my mamy LvG, a CFC ma Mourinho. Można go nie lubić, ale trzeba przyznać mu jedno: wszystko, czego dotknie, zamienia się w złoto. Inter, Real, Porto, i niech ludzie mówią, że Chelsea Mourinho nigdy nie zdobyła LM, ale gdyby nie on to może nie zdobyłaby nawet mistrzostw Anglii w czasie, gdy był tu za pierwszym razem. On pozwolił rozkwitnąć temu zespołowi.
No i ostatni argument. W pierwszym składzie mamy połowę nowych zawodników. Pierwszy raz widzą oni jak wygląda angielski futbol w praktyce. Spędzili ze sobą raptem kilka dni. Połowa z nich ledwo się zna. Już nie mówiąc o tym, że niektórzy zapewne niemal w ogóle nie mówią po angielsku. I nie tyczy się to tylko nowych piłkarzy, ale również i tych, którzy są tu przez długie lata (wszyscy chyba wiedzą do kogo pije).
Ty zalecasz nie popadać w hurraoptymizm, a ja zalecam Tobie nieco więcej optymizmu. Mamy najlepszy skład od 2008 roku. Ale daj się chłopakom zgrać zamiast marudzić po wysoko wygranym meczu. Jak w połowie sezonu będzie źle to wtedy będzie czas na marudzenie. Tymczasem popatrzy w przyszłość z optymizmem.
» 15 września 2014, 17:07 #29
Bossicky: RVP czasem potrafi grać za dwóch ;) niestety ostatnio do tej formy mu daleko...
» 16 września 2014, 00:49 #28
0ptimus: Dziennikarz: Gol po rzucie wolnym - strzał czy dośrodkowanie?
Di Maria: Na treningach ćwiczyłem stałe fragmenty i strzeliłem podobną bramkę, więc nie jestem zaskoczony.
» 15 września 2014, 15:04 #27
irration: Antoś by powiedział fifty fifty.
» 15 września 2014, 15:08 #26
qbsonUTD: To był centrostrzał :)
» 15 września 2014, 15:13 #25
0ptimus: That was a centrostrzał.
» 15 września 2014, 15:20 #24
NewtonHeath1878: "Podpatrzyłem w Ekstraklasie."
» 15 września 2014, 15:50 #23
0ptimus: W CZYM?
» 15 września 2014, 16:14 #22
DevilJames: Dla mnie widoczny byl brak younga, ale w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Di maria smigający na lewej stronie to według mnie chyba 10 leveli wyzej niz young. nie bylo glupich strat i ciaglych dosrodkowan. wlasnie tego nam brakowalo, wywalenia ze skladu takich zawodników.
» 15 września 2014, 14:48 #21
reddevilsfan: 'Brak Young'a w pozytywnym tego słowa znaczeniu' - Rewelacyjne! :D
» 15 września 2014, 14:51 #20
ro7: Spoko, Di Maria grał na lewym skrzydle tylko dlatego, że Young był kontuzjowany :) Jak nie będzie - AdM ląduje na ławce.
» 15 września 2014, 14:56 #19
kuba25: Wszystko spoko tylko żeby LVG nie wprowadził na nastepny mecz od 1 minuty Younga czy Valencie lub Fletchera. Jak dla mnie to ta sama pomoc co wczoraj mogłaby zagrać :D
» 15 września 2014, 15:03 #18
0ptimus: Andera Herrery w defensywie nie było go widać, przez co Krancjar łatwo oddawał strzały. Fakt, że miał kilka wślizgów i walczył, ale brakowało go z tylu. W ogóle dziwne, że niektórzy wątpią w klasę Rooneya. To zawodnik światowej klasy, wybrany 3-cim zawodnikiem dekady United. Razem z Ronaldo grali wspaniale.
» 15 września 2014, 14:46 #17
Ave88: czy ja wiem czy nie bylo go widać owszem nie zawsze był ale czesto wracał wślizgi itp jak dla mnie świetny mecz zwłaszcza ze wrócił dopiero po kontuzji a wielu bało by sie dostawiać noge itp.:) a co do Roo nie ukrywajmy jest w średniej dyspozycji Robin tak samo ale wiadomo że to sie zmieni na plus z upływem czasu:)
» 15 września 2014, 15:13 #16
0ptimus: No ja wiem, że nie było go widać w defensywie. To samo było z Sunderlandem i Swansea. Teraz znowu się to powtarza i tylko kwestią czasu jest, abyśmy stracili bramkę przez brak Herrery na 16-20 metrze.
» 15 września 2014, 15:22 #15
Losu: Bywał w ofensywie, ale wtedy gdy wrócił się także Di Maria, raz było widoczne jak bronili takim diamentem. Masz rację, Ander musi częściej bywać w defensywie
» 15 września 2014, 15:32 #14
Muuuuuuuuuuu: To nie jest tak, że wątpi się w klasę Roo jako zawodnika.
Problem w tym, że od dosyć dawna Roo nie zagrał kilku solidnych spotkań z rzędu. I nie chodzi tutaj o samo strzelanie bramek ale i jakość gry. Nikt nie zauważa, że Rooney jest już wolniejszym zawodnikiem i jak mu ktoś nie wypracuje pozycji to są małe szanse, że sam coś ugra. Kiedyś to był dynamit w nogach i siła tura. Osobiście nie pamiętam kiedy ostatnio Roo przeszedł z 2-3 zawodników i oddał jakiś fajny strzał. MU potrzebuje Roo jako takiego łącznika starego z nowym.
Pewnie zaraz dostanie mi się, bo pisanie negatywnie o Roo nie przystoi ale samo zostawianie serca i chęci to za mało. Zresztą coraz częściej pisze się o cofaniu go do środka. Wczoraj też o tym mówił Owen na Sky. Przecież, gdyby był w świetnej formie jako napastnik nikt by nawet nie myślał o takim rozwiązaniu.
» 15 września 2014, 15:33 #13
DevoMartinez: Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.09.2014 16:22

Nie wiem gdzie nie widzieliście Herrey. Przecież on cisnął ile fabryka dała, wślizgi, pressing, odbiory. Trudno, żeby był na 16 metrze skoro najbliższym pomocnikiem był Blind. Cudów nie ma, jak się traci piłkę pod polem karnym przeciwnika to nie wszyscy zdąża wrócić pod swoje pole karne kurde.,

I równie dobrze można taki sam zarzut w storne Di Marii dać. Oni w destukcji grali z Herrerą najczęściej w linii. Tyle, że ich zadaniem jest nacisk na obronę i pomocników, napastnikami w okolicach 16tki zamjuje się w pierwszej kolejności defensywny pomocnik i obrońcy.
» 15 września 2014, 16:17 #12
0ptimus: Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.09.2014 18:03

Ah te odbiory. 1 odbiór w meczu Herrery. Godne podziwu ;D Zagrał dobry mecz, a jak już się przekonaliśmy w meczu z Sunderlandem, Swansea czy Burnley, 1 defensywny pomocnik nie załatwi sprawy, dlatego QPR stworzyło sytuacje - logiczne.

Naprawdę głupio mi tłumaczyć taką oczywistą rzecz. Wystarczy obejrzeć powtórkę/skrót meczu i widać (47 minuta bodajże) jak Herrera sobie stoi i obserwuje piłkę, pozwalając Krancjarowi na strzał, który miał szansę zakończyć się golem. Taka sytuacja nie zdarzyła się pierwszy raz. Po każdym meczu o tym pisze ;)
» 15 września 2014, 17:56 #11
DevoMartinez: Nie wiem czy 1 odbiór, mozliwe jeśli tak w statystykach jest ale miał też pare zablokowanych podań, naciskał na zawodników z piłką i moim zdaniem dużo robił w destrukcji i utrudnianiu rozgrywania. Na pewno więcej niż Angel a grali mniej więcej na tej samej wysokości boiska. Trudno od nich wymagać żeby się angazowali w defensywe. Można mieć takie same pretensje do DM o strate po lewej stronie w okolicach naszego pola karnego. Ludzkie błędy, Herrera też stracił piłę w nieciekawym miejscu. Ale widać, ze mu sie chce i dużo zdrowia w grę wkłada. I jest w takim wieku, że można mu jeszcze wpoić różne rzeczy jeśli faktycznie coś zawalił bo mi ta sytuyacja przyznam, ze się nie rzuciła w oczy.
» 15 września 2014, 18:27 #10
0ptimus: Jak trudno wymagać? Trzeba wymagać, inaczej będziemy tracić bramki lub umożliwiać przeciwnikom przedostanie się pod pole karne. Di Maria w przeciwieństwie do Herrery nie nadaje się do odbioru piłki. To w ogóle piłkarze o różnej charakterystyce.
» 15 września 2014, 19:34 #9
DevoMartinez: To czego wymagasz to gra dwoma defensywnymi pomocnikami, my gramy jednym i raczej to się nie zmieni. Może i będziemy przez to tracic bramki ale pewnie tez bedziemy dzieki temu bramki strzelać. Zreszta trudno wymagać zeby zespół taki jak MU grął 4 obrońcami i dwoma pomocnikami defensywnymi. To inni mają się martwić jak nas powstrzymać a nie my jak bramki nie stracić.
» 15 września 2014, 22:31 #8
0ptimus: Chyba nie rozumiesz. Nie trzeba być defensywnym pomocnikiem, aby ruszyć się do rywala stojącego parę metrów dalej. Herrera nie pierwszy raz jest spóźniony na 16-20 metrze.
» 15 września 2014, 23:09 #7
DevoMartinez: Obejrzałem od 40 min, tam tej akcji nei było. Co do statystyk, Herrera 1 przechwyt, 1 zablokowany strzał, 8 wślizgów, kolejny po nim - Rafael 3. Podtrzymuje, że on dużo robi w destrukcji, może jaikiś błąd i popełnił, naspętpne meczy pokazą.
» 16 września 2014, 13:08 #6
tomManUnited: Mimo że to tylko QPR ale naprawdę widać, że zaczynamy pomalutku wracać na właściwą drogę :). Do boju diabełki kochane.
» 15 września 2014, 14:44 #5
ElTunel2000: 7 RVP nie nadaje się do podstawowego składu.
» 15 września 2014, 14:27 #4
Bossicky: Nadaje się!
» 15 września 2014, 16:17 #3
qbsonUTD: Liczyłem na wzmiankę o grze czwórką obrońców :)
» 15 września 2014, 14:27 #2
Arbruz: 6. Zrobiliśmy zajebiste transfery! ;)
» 15 września 2014, 14:25 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.