Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Kapitanowie United: Eric Cantona

» 22 marca 2013, 12:33 - Autor: Bart - źródło: ManUtd.com
Co czyni piłkarza świetnym kapitanem Manchesteru United? Takie pytanie zadała sobie szkółka piłkarska Czerwonych Diabłów. ManUtd.com startuje z serią krótkich reportaży na temat najlepszych kapitanów, jacy urzędowali na Old Trafford. Dzisiaj Gemma Thompson opowiada o Ericu Cantonie.
Kapitanowie United: Eric Cantona
» Triumfujący Cantona
Co sprawiło, że był świetnym kapitanem? Charyzmatyczny szpaner - mało który zawodnik ociekał taką klasą jak Król Eric, zarówno na boisku jak i poza nim. Nigdy nie należał do krzyczącego i wrzeszczącego typu. Eric inspirował zawodników dookoła tym jak trenował, grał i nieustannie stanowił różnicę w kluczowych momentach ważnych spotkań. Ostatni kawałek w układance sir Alexa. Był katalizatorem sukcesów Manchesteru United, kiedy fani Diabłów mogli tylko śnić o takich triumfach. Jako kapitan - pomimo wybuchowego charakteru i zachowań - był dojrzały i młodsi piłkarze często pytali go o rady.

Najbardziej pamiętny moment? Zainspirował "dzieciaki" do zdobycia dubletu w 1996 roku. Po niezliczonych golach sięgnął po tytuł zaraz po tym, ja wrócił z 9-miesięcznego zawieszenia. Nudne starcie finałowe FA Cup z Liverpoolem zostało okraszone nutką magii przez Erica w końcówce spotkania, a jego podróż od złoczyńcy do bohatera została ukończona.


TAGI


« Poprzedni news
Hodgson niepewny przyszłości Ferdinanda w kadrze
Następny news »
Goetze: Manchester United? Spełnienie marzeń

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (13)


Klimaa: Chyba najbardziej idealny kapitan drużyny. Miał po prostu to "coś".
» 24 marca 2013, 20:46 #11
Gall88: Król Eric Cantona
» 24 marca 2013, 12:41 #10
vip14: To był kapitan !! Drugiego takiego nie będzie, chociaż...
» 22 marca 2013, 17:48 #9
hg92: a ja tak troche z innej beczki ale jak patrze na niego i graczy tamtyh czasów to sie zastanawiam czemu obecni piłkarze muszą wyglądać jak ped*** wyzelowane,wydepilowane itp
» 22 marca 2013, 13:57 #8
Fabio: Bo taka ogólnie jest teraz moda, że faceci są coraz mniej męscy:(, a w większości widzisz ma ulicach wydepilowane i wymuskane pi...
Mi też się nie dobrze robi jak chodzę po mieście i widzę czasami takie imitację mężczyzn, że aż się nie rzygać chce.
Dlatego jak spoglądam w lustro w domu to od razu Mi się humor poprawia;D
» 22 marca 2013, 16:58 #7
Caspa: oglądając tego typa stałem się kibicem M.U. Dzięki Eric :)
» 22 marca 2013, 13:03 #6
Fabio: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.03.2013 17:00

Heh zazdroszczę Ci;D
Ja zacząłem od Giggs'a, Becks'a ,Scholes'a i całej tamtej generacji.
» 22 marca 2013, 16:54 #5
Taurus: Ah żałuję że nie urodziłem się wcześniej i nie miałem tego zaszczytu oglądać takich mecz na żywo czy śledzić wyniki w tamtych czasach...
» 22 marca 2013, 12:53 #4
DonKedzior: ja troche pamietam ale niewiele :P nie ma co sie przejmowac zyjemy w czasach RvP Rooney itd. tez bedzie co wspominac :) nie powiem takze ze nie ciesze sie z tego ze widzialem mecze z van der sarem czy van Nistelroyem, a najwieksze szczescie to widziec ciagle Bossa u sterow :)

Eric The KiNG CANTONA !
» 22 marca 2013, 13:48 #3
Makaveli24: Nie wyobrazam sobie na ten moment Manchesteru United bez Sir Alexa Fergusona, lecz ten moment kiedys nadejdzie niestety i wszystko trzeba bedzie przetrwac :)
» 22 marca 2013, 16:20 #2
Taurus: To Ci zazdroszczę :D
» 23 marca 2013, 17:13 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.